ZŁAPANY RECYDYWISTA
Data publikacji 02.06.2010
Oborniccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który przywłaszczył samochód, ukradł radio, jechał pod wpływem alkoholu i złamał zakaz Sądowy. Teraz grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Trzy dni temu do Obornickiej Komendy Policji zgłosił się 43-letni mężczyzna. Oświadczył on, iż dzień wcześniej w godzinach wieczorowych kiedy jadąc swoim samochodem zatrzymał się przy obornickiej pływalni podeszło do niego trzech mężczyzn i dwóch z nich poczęstowało go alkoholem. Po wypiciu kilku piw 43-latek powiedział, że nie pojedzie do domu samochodem, wtedy jeden z trzech mężczyzn który nie pił alkoholu zaproponował odwiezienie go do domu. Kiedy trzeźwy mężczyzna otrzymał kluczyki, nagle wszyscy trzej zaczęli uciekać. Właściciel samochodu zaczął ich gonić, niestety bez skutku. Postanowił wtedy wrócić do swojego samochodu, po dotarciu na miejsce zorientował się iż samochodu już nie ma. Policjanci niezwłocznie podjęli działania zmierzające do ustalenia sprawcy tego czynu. Długo nie trzeba było czekać bo już po kilku godzinach od zgłoszenia policjanci zatrzymali poszukiwany samochód kierowany przez 27-letniego mieszkańca Obornik. W toku wykonywania dalszych czynności okazało się również iż mężczyzna ten kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Teraz poszkodowany mężczyzna odzyskał samochód i w przyszłości może się zastanowi z kim spożywa alkohol. Natomiast sprawcy za przywłaszczenie pojazdu, kradzież radioodtwarzacza, kierowanie pojazdem pomimo zakazu Sądowego, oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.A na pobłażliwość Wymiaru Sprawiedliwości nie ma co liczyć, gdyż za podobne przestępstwa 27-latek siedział już kilka lat w więzieniu.
Teraz poszkodowany mężczyzna odzyskał samochód i w przyszłości może się zastanowi z kim spożywa alkohol. Natomiast sprawcy za przywłaszczenie pojazdu, kradzież radioodtwarzacza, kierowanie pojazdem pomimo zakazu Sądowego, oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.A na pobłażliwość Wymiaru Sprawiedliwości nie ma co liczyć, gdyż za podobne przestępstwa 27-latek siedział już kilka lat w więzieniu.