Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

UWAGA OSZUSTKA

Data publikacji 19.07.2011
logo
Po raz kolejny oszuści na terenie naszego powiatu dali o sobie znać. Tym razem ofiarą stała się starsza mieszkanka Obornik, która została oszukana przez nieuczciwą kobietę. Teraz sprawą tą zajmuję się KPP w Obornikach. 

 

15 lipca 2011r. została oszukana starsza mieszkanka Obornik.  Przyszła do niej  kobieta w wieku około 40 lat, niskiego wzrostu, tęższej budowy ciała, ubrana na biało ( jej ubiór przypominał pracownika służby zdrowia ). Kobieta ta rozmowę prowadziła tak sprytnie, że pokrzywdzona sama powiedziała na co choruję oraz podała dane swojego lekarza rodzinnego. Kiedy kobieta ta poznała schorzenia oborniczanki to zaproponowała plastry „lecznicze”, które to miały jej pomóc. Sprawczyni żeby stać się bardziej wiarygodną udawała nawet, że dzwoni do lekarza rodzinnego, który to miał rzekomo potwierdzić działanie plastrów. Oborniczanka uległa namowom i kupiła kilka plastrów za 350zł, gdyż za komplet kobieta żądała 1000zł, a ona nie miała takich pieniędzy. Kiedy rodzina przyjechała do kobiety i zadzwoniła do lekarza rodzinnego okazało się, że on o niczym nie wiedział. Teraz policja w tej sprawie prowadzi postępowanie.
Policja po raz kolejny przypomina:
 
UWAGA OSZUŚCI
 
Wydział Prewencji i RD Komendy Powiatowej Policji w Obornikach przestrzega szczególnie osoby starsze i samotne i podaje kilka przykładów jak najczęściej działają oszuści. Tak mogą działać oszuści:
 
Na pracownika telewizji lub telekomunikacji – ostatnio na terenie naszego powiatu pojawili się mężczyźni, którzy pod pozorem wymiany anten telewizyjnych próbowali dostać się do mieszkania. Mężczyźni ci z reguły działają bardzo natarczywie a w przypadku niepowodzenia próbują wejść nawet siłą.
 
Na wnuczka – zazwyczaj ktoś telefonuje do wybranej ofiary (oszuści często korzystają z książki telefonicznej, wybierając typowe dla starszego pokolenia imiona) i przedstawia się jako dawno niewidziany wnuczek, wnuczka, siostrzenica czy daleki kuzyn. Jednocześnie oszust tak kieruje rozmową, że ofiara sama podaje imię owego wnuczka oraz bezwiednie przekazuje różne drobne informacje związane z rodziną. Zazwyczaj telefonujący oszust pilnie potrzebuje pomocy finansowej dla siebie lub kogoś innego. Najczęściej został okradziony, narobił długów, potrzebuje na adwokata lub notariusza, zachorował i wymaga kosztownego leczenia, uległ wypadkowi, jest szantażowany, a jego życie, zdrowie lub dobra opinia w pracy są zagrożone. Oszust najczęściej po pieniądze nie przychodzi osobiście, wysyła zaprzyjaźnionego kolegę, kuzyna, szefa, przyjaciółkę itd.
 
Na pracownika spółdzielni – wchodzi dwóch rzekomych pracowników, którzy chcą sprawdzić instalację wodociągową, bo będą montować liczniki na wodę. Jeden prowadzi rozmowę, a drugi w tym czasie okrada.
 
Na pomoc społeczną – właściciel otwiera drzwi i słyszy, że dostał zapomogę, np. 150 złotych. Oszust prosi o rozmienienie pieniędzy. Mieszkaniec ujawnia w ten sposób miejsce, w którym je trzyma. Potem rzekomy pracownik pomocy społecznej prosi o szklankę wody. Kiedy ofiara wychodzi do kuchni, traci oszczędności.
 
Na sąsiada – do drzwi puka młoda osoba i twierdzi, że babcia zachorowała i musi pilnie zadzwonić. Dostaje telefon, dyskretny domownik wychodzi z pomieszczenia, a podczas rzekomej rozmowy znikają pieniądze.

Na wymianę pieniędzy - dwaj mężczyźni zapytali się o drogę do szpitala. Zapytany mężczyzna zaoferował swoją pomoc i wsiadł z nimi do auta w celu poprowadzenia ich na miejsce. W trakcie jazdy samochodem opowiedzieli mu historię o koledze, który niby miał być w szpitalu i chcą go odwiedzić. Już w samochodzie jeden z mężczyzn w trakcie rozmowy przekonał oborniczanina do wymiany dolarów na złotówki, a w zamian za to obiecał mu dać 200 dolarów. Zainteresowany szybkim zarobkiem mężczyzna zgodził się na złożoną mu propozycję. Kiedy pojechali do jego mieszkania mężczyzna dał im 5000zł, a oni mu saszetkę i szybko opuścili mieszkanie. Po ich wyjściu okazało się, iż w saszetce były tylko chusteczki bez obiecanych dolarów oraz, że  skradziono mu jeszcze 2000zł.

W wyżej opisanych przykładach sprawcami są mężczyźni, jednak należy pamiętać, że często pomagają im  kobiety i dzieci.  Sprawcy mogą użyć również innych sposobów,  dlatego też apelujemy do wszystkich mieszkańców naszego powiatu a w szczególności do osób w podeszłym wieku i osób samotnych o obdarzanie mniejszym zaufaniem nieznajomych. Należy pamiętać, że nawet bardzo miłe i uczynne osoby mogą mieć zamiar kradzieży. 
                 










Powrót na górę strony