UCIEKAŁ MOTOCYKLEM I POZBYŁ SIÊ PRAWA JAZDY
Data publikacji 13.03.2012
W sobotę po krótkim pościgu policjanci zatrzymali motocyklistę, który nie zatrzymał się do kontroli. W efekcie nieodpowiedzialnemu motocykliście zostało zabrane prawo jazdy a motocykl odholowano na parking. Teraz jego sprawa zostanie skierowana do Sądu.
10 marca 2012r. o godzinie 17.25 w Obornikach policjanci zatrzymywali do kontroli motocyklistę kierującego motocyklem marki Honda. Mężczyzna ten widząc policjantów nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali go. Okazało się, że 22-latek jechał niezarejestrowanym i nieubezpieczonym motocyklem. Policjanci za niezatrzymanie się do kontroli, zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a motocykl został odholowany. Teraz sprawa tego nieodpowiedzialnego kierowcy zostanie skierowana do Sądu, grozi mu do 3 lat zakazu prowadzenia pojazdów oraz 5.000zł grzywny. Ponadto motocyklista ten poniesie koszty związane z holowaniem oraz Funduszem Gwarancyjnym za brak ubezpieczenia OC.
Jak co roku z zbliżającą się wiosną zwiększa się ilość motocyklistów na drogach. Szczególnie w weekendy i w sezonie urlopowym, kiedy wielu miłośników jednośladów wybiera ten właśnie środek transportu.
Niestety, nie wszyscy motocykliści pamiętają o bezpieczeństwie swoim i innych uczestników dróg. Wśród ogromnej rzeszy wzorowych motocyklistów trafiają się „czarne owce”, które psują opinię pozostałym. Ponosi ich wyobraźnia i za nic mają przepisy ruchu drogowego. Takie płytkie myślenie może doprowadzić do bardzo tragicznych w skutkach zdarzeń.
Ciepłe wiosenne dni sprzyjają jeździe motocyklem, ale kiedy zabraknie myślenia to nawet najlepszy kask, czy odzież ochronna nie pomogą w razie wypadku. Żaden człowiek nie jest pancerny, tym bardziej kierowca motocykla, którego nie chronią żadne poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu, czy pasy bezpieczeństwa. To od nich samych w dużej mierze zależy, czy swoją jazdę zakończą bezpiecznie czy też tragedią.
Jak co roku z zbliżającą się wiosną zwiększa się ilość motocyklistów na drogach. Szczególnie w weekendy i w sezonie urlopowym, kiedy wielu miłośników jednośladów wybiera ten właśnie środek transportu.
Niestety, nie wszyscy motocykliści pamiętają o bezpieczeństwie swoim i innych uczestników dróg. Wśród ogromnej rzeszy wzorowych motocyklistów trafiają się „czarne owce”, które psują opinię pozostałym. Ponosi ich wyobraźnia i za nic mają przepisy ruchu drogowego. Takie płytkie myślenie może doprowadzić do bardzo tragicznych w skutkach zdarzeń.
Ciepłe wiosenne dni sprzyjają jeździe motocyklem, ale kiedy zabraknie myślenia to nawet najlepszy kask, czy odzież ochronna nie pomogą w razie wypadku. Żaden człowiek nie jest pancerny, tym bardziej kierowca motocykla, którego nie chronią żadne poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu, czy pasy bezpieczeństwa. To od nich samych w dużej mierze zależy, czy swoją jazdę zakończą bezpiecznie czy też tragedią.
Zadbaj o swoje bezpieczeństwo – nie nadużywaj manetki z gazem!