STOP AGRESJI DROGOWEJ - FILM PREZENTUJĄCY WYKROCZENIA POPEŁNIANE PRZEZ KIEROWCÓW
Coraz więcej kierowców poruszających się po naszych drogach montuje w swoich autach kamery, które rejestrują obraz przed pojazdem. Zdarza się, że zapisany materiał video, w przypadku zdarzeń drogowych pomaga rozstrzygać o winie sprawcy. Coraz częściej zarejestrowany taką kamerą obraz pozwala również na skuteczną walkę z agresją drogową oraz przyczynia się do ścigania sprawców rażących wykroczeń drogowych.
Od kilku lat policjanci korzystają ze specjalnej skrzynki mailowej w ramach kampanii "stop agresji na drodze" Każdy z nas może przesyłać pod ten adres filmy oraz zdjęcia, na których zarejestrowane zostały rażące naruszenia przepisów Ustawy prawo o ruchu drogowym lub agresywne zachowania uczestników ruchu drogowego.
Nadesłane materiały każdorazowo są analizowane pod kątem pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców wykroczeń i agresywnych zachowań na drodze. Funkcjonariusze ustalają właścicieli pojazdów i nakładają mandaty lub kierują wnioski do sądu wobec kierowców, którzy dopuścili się rażących wykroczeń w ruchu drogowym.
Materiały z informacją o miejscu popełnienia wykroczenia, datą oraz danymi osoby zgłaszającej, są wystarczające do ukarania kierowcy. Trafiają one do właściwej miejscowo jednostki Policji.
Kierowcy muszą mieć świadomość, że nawet brak patrolu Policji nie zwalnia z konieczności przestrzegania przepisów. Na biurka policjantów trafiają najczęściej sprawy dotyczące niestosowania się do sygnalizacji świetlnej, nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowego wyprzedzania oraz wykroczenia wobec pieszych. W przypadku rażących wykroczeń policjanci nie nakładają mandatu karnego, lecz kierują wniosek o ukaranie do sądu, który może nawet zatrzymać uprawnienia do kierowania pojazdem oraz orzec zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Policjanci apelują o rozwagę na drodze. Pamiętajmy o tym, aby wszelkie manewry w ruchu drogowym były wykonywane w sposób prawidłowy i przemyślany. Nasze bezpieczeństwo na drodze w głównej mierze zależy od nas samych.
(KWP w Gdańsku / ms)